wtorek, 4 maja 2010

big big change


Pierwszy post napisany w maju. Zapowiadający wiele zmian, obiecujący wiele. Tak jak pierwsze 4 dni maja dużo zmieniły w moim życiu :) Może napiszę wszystko w punktach. Będzie łatwiej.

1. Zacznę od tego (co prawda - jest to małe istotne, ale w chwili obecnej tym się zajmuję ;)), że właśnie jestem w trakcie wyjmowania ze starej, dżinsowej kurtki - nitów, których  na moje oko jest około 200 sztuk. Kurtka ma ciekawy krój, ale srebrny wzór wszystko psuje. Za to nity przydadzą się jak najbardziej. Wybaczcie za jakość zdjęć - ciemno już jest, a ja chora siedzę i się męczę z wyciąganiem tych metalowych części, palców już nie czuję . :D Nity wykorzystam zapewne do nabicia szortów. Co zrobię z resztą - czas pokaże. Myślałam o butach, ale to chyba zbyt bolesne wyjście ;)

 

2. Stan cywilny - wolny. Znowu.

3. W niedzielę byłam na imprezie (domówce) osiemnastkowej Moniki. Mam zamiar pokazać Wam kilka najciekawszych zdjęć, które ukażą, jaki Almik jest naprawdę :D haha

4. Aaa kurtka opisana w pierwszym punkcie, jest jednym z kolejnych znalezisk, o których pisałam 26 kwietnia. Do tego doszło jeszcze wiele bluzek, sukienek, spódniczek. Wszystko mam zamiar Wam pokazać, ale w odpowiednim czasie. Mój portfel odetchnął z ulgą, bo szafa westchnęła z zadowolenia :)

5. Postanowiłam także 'zatrudnić' moją mamę lub kogoś innego z rodziny do 'pracy' przy moim blogu. A dokładniej - chodzi mi o zdjęcia. Nie jestem zadowolona z tych samowyzwalających się. Postawiłam na metodę outdoor :D Wtedy zyska nie tylko jakość zdjęć, ale także jakość bloga. Mam nadzieję, że zrealizuję mój plan. Bo ciężko będzie o 'fotografa' ;)

6. Na bloga wstawiłam muzykę. Jak się nie podoba, po prostu wcisnijcie znaczek Pauzy :) Są to utwory, które coś dla mnie znaczą lub z czymś mi się kojarzą. Ale czekam także na Wasze propozycje. Może jeśli lubicie jakiś konkretny utwór, który spodoba się także i mi, to chętnie go tutaj zamieszczę ! (ps. wygląd bloga też się zmienił :) jest lepiej, czy gorzej?)

7. Chciałam powiedzieć coś jeszcze, ale zapomniałam...

8. Aaa już wiem. Ukazał się jakiś czas temu artykulik z moimi setami w roli głównej na Papilocie. No i zapraszam na pinacoolada.blogspot.com/ , gdzie wysłałam kilka moich setów na konkurs ... i WYGRAŁAM! :) 


Narazie to wszystko. 
Dużo nowych ciuchów w szafie, więc i setów będzie dużo.
Buziole ! :* 
i zapraszam już wkrótce.. ;)

5 komentarzy:

  1. ciekawa notka.
    zgadzam się ten wzór szpeci kurtkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeraziłam się, że to mój komentarz bo ktoś ma taki sam baner ! ufff...

    Prosiłabym cie o wysłanie na moją pocztę swojego adresy, na który mam wysłać torebkę.
    najlepiej na pocztę...

    anita.jachimczuk@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. stan cywilny znowu wolny? :> sory, ze tak bezpośrednio o to zahaczam, wlasnie wkurzylam się na swojego faceta i tak zaczelam rozmyslac sobie, czy w ogole jest sens brnąć w to wszystko i konczyc slubem :/

    dobry pomysl z wyciagnięciem nitów ;)
    no i gratuluję wygranej!

    OdpowiedzUsuń
  4. to ja też napiszę komentarz w punktach ;)
    1. gratulacje wygranej!
    2. dobrze zrobiłaś, że wyciągasz te nity, lepiej będą się z czymś innym komponowały,
    3. co do muzyki posłuchaj parę utworów zespołów, takich jak Muse, The Killers (i gdy dobry humor dopisuje Mika ;))
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. adres, adres wyślij :))

    OdpowiedzUsuń