poniedziałek, 22 lutego 2010

wiosno, przybywaj!

Jak cudownie... 'zalatuje' już wiosną:) Na lekcjach ledwo na oczy widziałam, tak mnie Słońce raziło! Pogoda jest piękna, śnieg topnieje - tego mi było trzeba! Wreszcie można zamienić gruby, ciężki, zimowy płaszcz, na coś cieńszego i bardziej wiosennego:) Set prosty i zwyczajny, ale takie lubię chyba najbardziej.
No i przefarbowałam wreszcie włosy, już kolejny raz. Kolor niezbyt dobrze widoczny na zdjęciach, ale 'kiedyś' Wam pokażę ;-) Rubinowa czerwień (choć miał być rubin, ale akurat zabrakło w sklepie, a mi się spieszyło, bo wyjeżdżałam), no i oczywiście kolor wyszedł ciemniejszy, niż na opakowaniu, bo z natury mam dość ciemne włosy. Ale jestem zadowolona z efektu!
coat - h&m
scarf - h&m
stripped blouse - gap (sh)
trousers - vintage
shoes - vintage
bag - troll

2 komentarze:

  1. bardzo fajna torebeczka i płaszcz, jak ja kocham szarości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny zestaw, wszystko mi się podoba, zresztą jestem fanką pasiaków :)

    OdpowiedzUsuń