Wczoraj był dość ważny dzień. Wraz z drużyną pojechałam na Torwar, gdzie mieli nas nagrać z naszymi medalami, które otrzymałyśmy za II miejsce w Mistrzostwach Mazowsza Juniorek, które kwalifikuje nas do gry w następnym etapie. Byłyśmy w telewizji, łaał. Jak ktoś widział, to pozdrawiam :D A dzień wcześniej kazali nam się ubrał 'ładnie' (dżizas, jak ja nienawidzę tego sformułowania, bo co ono niby oznacza?), no ale chyba dobrze zinterpretowałam tą myśl (?) Półgalowo, półsportowo... Ale chyba nie jest najgorzej, co sądzicie?
Potem odbyły się dwa mecze gwiazd. Kobiety : wschód na zachód i mężczyźni : północ na południe. Także wyjeżdżając z domu o 8.30, byłam w nim po 18. Ale nie żałuję i polecam wszystkim ten sposób rozrywki ;-)
Jak mi karzą ubierać się na galowo tez wybieram taki styl.
OdpowiedzUsuńCudnie;)
ta dziewczyna jest od Ciebie wyższa! :OOO
OdpowiedzUsuńhahah, almik <3
nie wiedziałam kompletnie, że masz bloga