niedziela, 31 sierpnia 2014

CANDY GIRL


Ja w cukierkowym wydaniu? Kto by pomyślał! Blond loki, pastelowy róż, biel... Przyznaję, że patrzę na te zdjęcia i trochę się nie poznaję. Zawsze podobały mi się pastele, ale na kimś, nie na mnie. Od kiedy zmieniłam kolor włosów, chyba mogę sobie pozwolić na więcej. A te miętowe szpilki to obecnie mój hit! Jestem ciekawa, co sądzicie o moim eksperymencie ;) Tylko się nie przyzwyczajajcie, bo w następnych postach znowu będzie czerń! 


white cropped top | STRADIVARIUS 
mint heels | LABOTTI.PL 
powder pink blazer | F&F 
necklace with pearls | PULL&BEAR
bag | MOHITO
white skirt | BEKSA

12 komentarzy:

  1. mam podobnie!
    uwielbiam pastele, ale zdecydowanie na kimś :D
    np. na Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacja! dobrze Ci w takim wydaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście nie podobna :) Ale w takim uroczym wydaniu również wyglądasz świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny zestaw, śliczne kolory, cudna torebeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Cię w takich kolorach, przysięgam. Idealnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie jakoś tak dziwnie mi się patrzy na Ciebie w takich kolorach :) nie jest źle, ale wolę czerń :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Torebeczka ma fantastyczny kształt.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie wyglądasz i już :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana ślicznie wyglądasz w takim pastelowym dziewczęcym wydaniu! <3

    OdpowiedzUsuń
  10. grzywka bleee ;<

    OdpowiedzUsuń