Jeszcza kilka lat temu moją zmorą były spódnice. Kiedy inne dziewczyny zachwycały się jeansowymi miniówami, ja chodziłam na treningi w sportowym dresie. Spodnie zawsze były dla mnie najlepszym rozwiązaniem. W podstawówce byłam po uszy zakochana w dzwonach, nieco później przeszłam nawet 'okres buntu w stylu Avril Lavigne' i zadawałam szyku w bojówkach moro lub khaki. Ostatecznie zakochałam się w trendzie, który dopiero co się pojawił, czyli w jeansach rurkach. Oczywiście kocham je do tej pory.
Może gdzieś w głębi duszy lubiłam te spódnice. Ale sama myśl o podwijaniu się i ciągłym poprawianiu materiału była dla mnie najgorszą na świecie. Uwielbiałam wygodę ponad wszystko. Poza tym odpowiednie rurki zawsze wydawały mi się najseksowniejsze na świecie.
Teraz nieco się zmieniło. Mamy eleganckie ołówkowe spódnice (czasem również wymagające poprawek), ale też powłóczyste maxi i - moje ulubione - spódnice z koła! Dla nich bardzo chętnie porzucam spodnie :) Jest to bardzo prosty model do skonstruowania, a jednocześnie niesamowicie efektowny, w każdej długości wygląda świetnie. Zwróćcie też uwagę na materiał. Piankowe, flauszowe spódnice fantastycznie się układają. Moja kolekcja powoli rośnie w siłę :)
zdjęcia / make-up: Patrycja Tyszka
camel coat | ZARA
skirt and striped blouse | MOSQUITO
overknee boots | CZASNABUTY
bag | MOHITO
jestem oczarowana!
OdpowiedzUsuńCudowny płaszcz ;)
OdpowiedzUsuńbuty mega... a płaszcz..... oj żałuję, że nie kupiłam !! bardzo!
OdpowiedzUsuńja żałowałam, jak nie kupiłam go na pierwszej przecenie za 129. A potem trafił mi się za stówkę! ;)
UsuńŚwietne szpilki ! Stylizacja bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Claudie
jeju jakie piekne buty i płaszcz ♡
OdpowiedzUsuńWow! Pięknie! Spódnica mnie urzekła, też lubię te szyte z koła!
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńświetny płaszczyk !! ; ]
OdpowiedzUsuńnono piękności! <3
OdpowiedzUsuńAch te nogi! :)
Świetny zestaw a buty.. niezwykłe!
OdpowiedzUsuńświetna spódnica i płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńCudowny zestaw :) Spodnice z koła są piękne!
OdpowiedzUsuńGenialne buty!
OdpowiedzUsuńJak pięknie wygląda to połączenie! Mistrzostwo ;D
OdpowiedzUsuńWyglądasz niesamowicie!
OdpowiedzUsuńcudowna masz spodniczke! Pieknie wygladasz!
OdpowiedzUsuńCzekam popijając Tymbarka. Blog się wczytuje. Pojawia się pierwsze zdjęcie. Myślę: "Fajnie się zapowiada. Ładny kolor płaszcza, prosta torebka." Przewijam w dół. Płaszcz już zaliczam do plusów tego posta, bo nawet jego krój jest świetny. Jednak najlepsze, czyli słodki deserek, pojawia się na końcu... przecudowne, idealne, wymarzone buty na takich chudziutkich nogach. A, zapomniałabym o spódniczce. To przez to, że jest oczywiste jak bardzo jest świetna.
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie! :) Wszystkim!
UsuńŚwietnie wyglądasz. ;)
OdpowiedzUsuńperfekcyjnie! *.*
OdpowiedzUsuńWszystko slicznie. Buty i spodnica najlepsze :)
OdpowiedzUsuńZachwycający zestaw :)
OdpowiedzUsuńno zabrakło mi słów z zachwytu :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! A nasze kozaki prezentują się świetnie ;)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńświetny kolor płaszcza! <3
OdpowiedzUsuńzapraszam
widzę soczewki kolorowe, czyż nie? ;>
OdpowiedzUsuńŚwietny ten płaszczyk! :)
OdpowiedzUsuńwzór buty ! :) ogólnie wszystko świetne.
OdpowiedzUsuńTeraz te rozkloszowane spódnice są bardzo IN. Super wybór.
OdpowiedzUsuń