Wczoraj był ostatni dzień szkoły przed przerwą świąteczną i wybraliśmy się na wycieczkę do Zamku Królewskiego. Może zacznę najpierw od butów, bo wiem, że nie są one stosowne do takich miejsc jak Starówka :D ale spokojnie, wzięłam balerinki na zmianę, więc było dobrze. Przy okazji sprawdziłam swoją umiejętność chodzenia na obcasach - i się zdziwiłam, bo było dobrze ;) Mając ramoneskę, nie potrzebowałam cieplejszego płaszcza. Wiosna pełną parą! No i wybrałam szorty dżinsowe, a nie czarne. Myślę, że takie połączenie jest lepsze, choć mniej bezpieczne. Dziś już całe szczęście do szkoły nie trzeba iść!
ps. niedługo wstawię także set na dzień dzisiejszy :)
leather jacket - h&m %
stripped blouse - next (sh)
shorts - terranova
leggins - gatta
shoes - deichmann
alma piekniocha<3
OdpowiedzUsuńslicznie wygladasza i noooogi do nieba:D
butki widzialam takie na koturnie z big stara,taa tez sie zdziwlam a do tego byly w sklepie Aga z takimi zwyklastymi buciszami O_O
stylizacja ktora nigdy nie zawodzi. bardzo lubię taki zwyczajny, luźny klimat.
OdpowiedzUsuńps. masz zabójcze nogi!
werka z eliwer