niedziela, 16 stycznia 2011

You can meet me at the mall

Wczoraj  w Blue City miałam przyjemność wziąć udział w akcji organizowanej przez to centrum handlowe. Chętni klienci mogli wziąć udział w metamorfozie polegające na makijażu, fryzurze oraz stylizacji. Odbyły się także liczne pokazy kolekcji różnych sklepów. Do tego wszystkiego świetna muzyka i smaczna pizza :) Ja byłam w grupie z Kingą oraz Irminą . Za zadanie miałyśmy pomóc jednej dziewczynie w doborze odpowiednich spodni (bo to było jej głównym problemem), a także ogólną zmianę jej wyglądu. Efekty przemiany możecie zobaczyć na zdjęciach. 

Translation : Yesterday in the Blue City mall I had teh pleasure to take a part in the event organized by this shopping center. Customers could be changed - makeup, hairstyle and and styling. There were also a lot of fashion shows, great music and pizza ;) I was in a group with Kinga and Irmina. We had to help one girl  - her problem was 'choose the best pair of jeans for her' and make her totally other and pretty woman :) You can see effect on pics.
 dress - atmosphere
bracelet - h&m
wedges - new yorker
jacket - marks&spencer

BEFORE 
AFTER
 jeans - pepe jeans
rest - benetton & sisley


Więcej zdjęć z pokazu pokażę już niedługo na Facebook'u :)

Tranlsation : I will show you more pics from fashion shows soon on Facebook :)




poniedziałek, 10 stycznia 2011

K O N K U R S


K O C H A N I !

Bardzo Was przepraszam, ale muszę wsztrzymać konkurs z przyczyn czysto technicznych. Oczywiście forma konkursu się nie zmieni, a Wasze odpowiedzi, których udzieliliście w komentarzach, pozostaną i nadal biorą udział w konkursie :) Na Facebook'u Was powiadomię, kiedy ruszę z Nim znów, dlatego śledźcie Wildfox7 uważnie :)

I jeszcze jedna informacja - wczoraj postanowiłam wprowadzić 'system częstszego postowania', mam nadzieję, że uda mi się utrzymać tempo dodawania zdjęć itp. średnio co dwa dni. Nie zawsze będą to outfity, z góry uprzedzam. Póki uczęszczam do szkoły i trwa zima, czasu (i Słońca) do robienia zdjęć jest bardzo mało lub nawet w ogóle.
       
PA PA PA
Buziaków 102


czwartek, 6 stycznia 2011

Hello mustard!

Dziwię się, że przy takim śniegu, założyłam te koturny, na dodatek całe w dziurach. Jednak nie mogłam się powstrzymać. Nie jestem zwolenniczką ubierania grubych, długich swetrów, nawet przy takich mrozach. Najcieplejszym elementem tego zestawu jest komin, któremu jestem wierna już drugi rok. Gruby, uniwersalny. Nie umiem się z nim rozstać. Chociaż... po co? Co do czapki - moja druga ulubiona, obok futrzanej. Z kolei jeansy, to mój nowy nabytek. Szukałam czarnych lub jasnych, ale wyszło jak zwykle. Kolejny raz są granatowe. Ale z dużą ilością lycry, dlatego tak idealnie dopasowują się do figury. Moje jeansy nr 1 ! 

Translation : I'm surprised that I put these wedges (because of snow). But I couldn't resist. I don't like wearing thick, long sweaters even in such frost. The warmest part of this set is my scarf. Thick and universal. I love it. And here you can see my new pair of jeans. I was looking for black or bright color but there's again - navy blue. They're perfcet! My #1 ! 


top - c&a
jeans - cubus
wedges - bershka
ring - gift from Fashion Hype
scarf / owl necklace / mustard sweater - h&m





poniedziałek, 3 stycznia 2011

New Year's Eve with fisheye

Jak wcześniej obiecałam - duużo zdjęć z Sylwestra spędzonego z Cranberry w Gdańsku. No, może nie tak dużo, bo w moim folderze jest ich znacznie więcej, ale wybrałam te najbardziej 'kreatywne', które swoje miejsce w noworocznym poście po prostu mieć musiały. Na miejsce została także sprowadzona Mycha. :) Co do Sylwestrowego outfitu - uwierzcie, że nie tak miało być, ale kompletnie nie miałam nawet... ochoty wyglądać lepiej :) Poza tym, zamiast zwykłych legginsów miały być rajstopy w serduszka + zakolanówki, a do tego koturny. ALE : rajstopy uległy zniszczeniu, a butów nie wzięłam. Mam jednak nadzieję, że już wkrótce będę Wam mogła pokazać zestaw tak, jak chciałam, by wyglądał. Tylko na rajstopy zapolować muszę. Mam nadzieję, że niektórzy wybaczą mi publikację nieco kompromitujących zdjęć. Tak Paula, o Tobie mówię <3 

Translation : I promised a lot of pics from New Year's Eve which I spent with Cranberry in Gdańsk. Well, maybe not so much because I've got really more in my folder, but I chose the most 'creative' pics. There was also Mycha. About NYE's outfit - believe me that it wasn't perfect but I completely didn't even want to look better (I know that, I'm lazy!). By the way - instead of the usual leggings were supposed to be in tights with hearts + long socks and wedges. BUT : tights were destroyed and I didn't take wedges. But I hope that soon I'll be able to show you a set that I wanted to look like. Cranberry - I'm sorry for some disgraceful photos <3 


3 1 . 1 2 . 2 0 1 0


0 1 . 0 1 . 2 0 1 1