sobota, 19 maja 2012

F&F AUTUMN / WINTER 2012 FASHION SHOW


16 maja, środa, godzina 7:30, lotnisko w Warszawie. Z daleka widzę dwie znajome twarze z ekipy F&F. To znaczy, że przygoda się właśnie zaczyna. Wraz z Karoliną jesteśmy trochę przejęte, ale zadowolone. Przecież za chwilę wsiądziemy do samolotu, po raz pierwszy zobaczymy Pragę i jeszcze tego samego dnia obejrzymy pokaz kolekcji F&F A/W 2012! Wyjazd krótki, lecz intensywny. Jaka jest Praga i co zobaczyłyśmy? To już w następnym poście, dzisiaj przybliżę Wam sam wieczór. To jak wyglądałyśmy, co zobaczyłyśmy i jakie są moje wrażenia. Dla cierpliwych - trochę tekstu, dla wzrokowców - dużo zdjęć :) 

Po dwugodzinnych przygotowaniach (lub drzemce) do wyjścia, cała nasza grupa spotkała się w holu, a pod wejście główne podjechało małe stado żółtych taksówek. W tej chwili czułam się naprawdę wyróżniona, że mogę brać udział w takim przedsięwzięciu i wsiadając do środka samochodu, zrobiłam to niczym hollywoodzkie gwiazdy wsiadające do swoich limuzyn ;) 
Taksówki dowiozły nas pod ogromną halę, znajdującą się gdzieś na pograniczu miasta. Parking pełen samochodów i tłumy przed wejściem. W Polsce oznaczałoby to katastrofę, duże opóźnienia i problem z organizacją. Tutaj było inaczej. Wszystko odbyło się bardzo sprawnie, kolejka do drzwi wejściowych przeszła płynnie, a dodatkowo muszę napisać, że był to niesamowicie stylowy i elegancki tłum! Miałam problem, na czym lub na kim zawiesić oko na dłużej. Chciałam zobaczyć wszystko. W końcu ja i Karolina znalazłyśmy się w środku. Jak papużki nierozłączki podążałyśmy za ludźmi, a po chwili wkroczyłyśmy do dużej sali, pełnej stolików, manekinów, zdjęć najnowszej kolekcji oraz barmanów, którzy w ekspresowym tempie obsługiwali spragnionych gości. Po pewnym czasie wszyscy zaczęli zmierzać w stronę przejść ukrytych gdzieś w tej czarnej otchłani. Skierowano nas w stronę miejsc znajdujących się na górze. I tu pojawił się pierwszy i zarazem ostatni minus. Centralnie przed nami znajdowała się kamera na długim wysięgniku. Co prawda dzięki temu mogliście oglądać ten pokaz online na stronie F&F, ale miałam utrudnione zadanie podczas robienia zdjęć ;) Korzystając jeszcze z chwili wolnego zrobiłyśmy kilka 'sneek peaków'.
Nadszedł czas pokazu. Widownia wypełniona po brzegi, jednak wszyscy mieli swoje miejsce. Przed nami (oprócz wysięgnika) dosyć sporych rozmiarów wybieg, światła szalejące po całej sali, dym i muzyka. Pierwsze wyjście należało do modelek, które miały na sobie casualowe, zimowe outfity z puchowymi kurtkami, obcisłymi legginsami oraz swetrami z kołnierzami. Następnie na wybieg wkroczyli modele. Były to ubrania eleganckie połączone z tymi typu casual. Proste spodnie, eleganckie marynarki i płaszcze z szalikami, koszulami i bluzami w drobne paski, pojawiły się także kamizelki. Cieszę się, że właśnie te linie ubrań zostały ukazane na początku, ponieważ dzięki temu została zbudowana piramida zainteresowania. Z każdym stopniem było coraz ciekawiej! 
I znów zmiana. Kolejne wyjście dziewczyn, moje ulubione, jeśli brać pod uwagę ubrania. Klasyczne płaszcze, bardzo eleganckie i proste, jednocześnie bardzo kobiece. W swojej szafie zdecydowanie chciałabym mieć ten w intensywnym odcieniu pomarańczy oraz czarny ze skórzanymi rękawami. Niektóre sukienki były jak dla mnie zbyt workowate - długość za kolano i rękawy za łokieć to jak dla mnie za dużo, a raczej za długo, chociaż kolor w przypadku tej pomarańczowej, uratował sytuację. Poza płaszczami zakochałam się w outficie złożonym z czarnej bluzki z suwakiem na plecach i ołówkową spódnicą w pepitkę. Na koniec, żeby nie zabrakło wrażeń, dziewczyny ustawiły się koło siebie i po chwili wybieg zaczął się obracać. To było naprawdę efektowne! Co do mężczyzn - nie mam dla Was żadnego zdjęcia z tego wyjścia, ponieważ miałam utrudnione zadanie, przez ciągle zmieniające się światło i niestety wyszły niewyraźne. W każdym razie powiedziałabym, że ubrania były bardzo zbliżone do tych ukazanych poprzednio, jednak bardziej casual. Znów pojawiły się paski, tym razem grube, szaliki, klasyczne spodnie i prążkowane marynarki. Do tego doszły również puchowe kurtki. 
Chwilę za modelami, na wybiegu znów pojawiły się modelki. Moja pierwsza myśl? Co za tempo! Pozdejmować te sukienki, płaszcze i dodatki, które miały na sobie, a potem ubrać się warstwowo w zapinane koszule i kardigany? Do tego klasyczne jeansy, płaskie buty i płaszcze. Te typu oversize spodobały mi się najbardziej!
Chwilę po tym, gdy dziewczyny zniknęły z wybiegu, po raz pierwszy zobaczyliśmy, że dwie ściany zaczynają się otwierać i w ten sposób powstały ogromne wrota, z których wyłoniła się modelka w bieliźnie. Jest to taki moment pokazu, gdzie można dokładnie zobaczyć, jak te modelki się prezentują. Oprócz ciał, dokładnie widać także ich ruchy. Jak to Karolina idealnie stwierdziła : "kociaki" ! Poza tym bielizna była naprawdę fantastyczna, do tego efektowne, ciężkie łańcuchy na szyję. Nie podobały mi się jedynie pończochy, może dlatego, że nie jestem ani fanką rajstop i wszystkiego co rajstopy przypomina, ani krzykliwych wzorów, które na tych elementach garderoby się pojawiają.
Po bieliźnie, przyszedł czas na kolejne ubrania męskie. Kurtki w militarnym stylu, grube swetry i wiązane buty za kostkę. Taką szarą parkę z kapturem chętnie przygarnęłabym w wersji żeńskiej ;) Następnie znów ruszyły dziewczyny. Tym razem panował total black look, co mi bardzo odpowiadało, ponieważ zawsze będzie to dla mnie kolor No.1 . Wyjście rozpoczęło się od prostych spodni i koronkowej bluzki. Ten materiał pojawił się również przy sukience, a tworzył on rękawy i najprawdopodobniej warstwę wierzchnią. Niestety z daleka i na zdjęciach ciężko mi to ocenić. Zdecydowanie pokochałam też stylizację, w której główną rolę odgrywała baskinka! Nie wiem czy to połączenie bluzki z ołówkową spódnicą, czy po prostu sukienka, ale wyglądało to co najmniej szałowo! Na zdjęciu - 3 look od lewej. 
Kiedy dziewczyny zniknęły z naszych oczu, przed nami pojawiły się eleganckie, męskie sylwetki, nazwałabym je strojami wizytowymi z przymrużeniem oka. Fantastycznie skrojone marynarki, kamizelki i białe koszule. Jeśli chodzi o męską kolekcję, to właśnie to wyjście spodobało mi się najbardziej. Zastanawiam się czy to sprawka rewelacyjnych ubrań, czy tak niesamowicie męskich modeli. Kto to wie... ;) Ostatnie wyjście (przed finałowym) było bardzo efektowne. Kiedy otworzyły się wcześniej wspomniane, ogromne wrota (w obecności przystojnych modeli), na schodach stała modelka w koronkowej masce i plisowanej sukni do ziemi. Samotnie skierowała się w kierunku ruchomej części wybiegu, co pozwoliło nam skupić się na tej kreacji. Materiał podkreślał każdy ruch, plisy pięknie falowały we wszelkie możliwe strony. Kiedy modelka wreszcie stanęła w miejscu, niespodziewanie spod sufitu zaczął padać sztuczny śnieg. Efekt był niesamowity, modelka bawiła się suknią, a ta z każdą chwilą i ruchem podobała mi się coraz bardziej. W końcu na wybiegu zaczęły się pojawiać inne modele, również plisowane, utrzymane w czarnej i czerwonej tonacji. Na myśl od razu przyszła mi Hiszpania, właśnie ten klimat był mi wtedy bliski, chociaż pokaz był zdecydowanie jesienno-zimowy. I jak mogłabym zapomnieć o tym pięknym elemencie - dekolty w kształcie litery V, niesamowicie seksowne! Pokaz zwieńczyło grupowe wyjście modelek i modeli :)



POKAZ MOŻECIE ZOBACZYĆ KLIKAJĄC W LINK PONIŻEJ :)
>TUTAJ<

A co miałam na sobie? Postawiłam na elegancką czerń i złote dodatki. Podstawą była dziewczęca sukienka w stylu pensjonarki, z białym kołnierzykiem. Do niej dobrałam sandałki ozdobione złotym brokatem. Tego dnia miały swoją premierę, ale spisały się na medal, więc na pewno jeszcze je zobaczycie. Kochanej Karolinie zawdzięczam cekinową kopertówkę, która idealnie wpisała się w mój outfit z tamtego dnia. Przyznam, że nawet przyćmiła nieco całą resztę :) Do tego złote kolczyki w kształcie węża, wygrzebane niegdyś ze skarbów mamy. Żeby nie było tak sztampowo, całość przełamałam moją ulubioną kurtką, ramoneską, która wiele już widziała i wiele jeszcze zobaczy. Jest na tyle uniwersalna, że pasuje zarówno na dzień, jak i wieczór. Co widać! Numer 1 w mojej szafie! 
 
photos by Charlize-Mystery

NIFE.PL dress | STRADIVARIUS glitter heels | ZARA sequined clutch | VINTAGE earrings | H&M jacket

25 komentarzy:

  1. Śliczne buty! Klasyczny zestaw okazał się być najlepszym! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super relacja, wyglądałaś świetnie,buty podobają mi się szczególnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja Ci zazdroszczę ,że masz szansę uczestniczyć w takich wydarzeniach:C

    OdpowiedzUsuń
  4. buty są zawodowe, chyba się po podobne przejdę do Stradivariusa o ile już nie wybyły (dawno ni epatrzyłam tam na buty więc nawet nie wiem). Mają formę jak taneczne ale duuuuużo więcej klasy!
    Relacja bardzo dobra, dobrze się czyta. gratulacje wyjazdu przede wszystkiM!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie wyglądałaś, buty są świetne!! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow ,zazdroszczę ;)

    P.S Jakim aparatem są robione zdjęcia na blogu ?

    OdpowiedzUsuń
  7. zazdroszczę udziału w takim pokazie:)
    świetnie wyglądałaś, buciki rewelacja:)

    Zapraszam na nowy post!!:)
    http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com/2012/05/new-look.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana masz prześliczną sukienkę;) Tylko pozazdrościć możliwości bycia na takim pokazie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna relacja, muszę przyznać, że bardzo przyjemnie się czytało :) Cekinowa kopertówka faktycznie przyćmiła resztę, od razu przyciągnęła mój wzrok :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie napisane :) Wspaniale wyglądałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super sie czyta notke!!! Wyglądałaś bosko ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. zazdroszczę pokazu, a Ty wyglądałaś przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jak zwykel cudo
    dopiero zaczynam z blogowanie m i serdecznie zparaszam. majanag.blogspot.com
    pomozęsz mi na lb? http://lookbook.nu/look/3502855-boring-pastels

    OdpowiedzUsuń
  14. Swietna relacja ;]
    Świetny Blog ..! <3
    Zapraszam Do Siebie *_*
    www.everyday-smart.blogspot.com
    Liczę na Nowych Obserwatorów ^_^

    OdpowiedzUsuń
  15. incredibles ideas and this blog is full of style!

    OdpowiedzUsuń
  16. musiało być niesamowicie! w ogóle F&F całkiem niezłe ma te kolekcje ostatnio! kto by pomyślał, marka sprzedawana głównie w tesco.

    OdpowiedzUsuń
  17. Praga jest przepiękna! Strasznie mi się wszystko podoba, a w szczególności sukienka.

    OdpowiedzUsuń
  18. great outfit and how i like the shoes!! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. looooove this! kissss <3

    http://therubberdoll.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  22. śliczna jest ta torebka :) uwielbiam cekiny :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Amazing pictures love! Such wonderful fashions.
    I would totally love it if you entered a giveaway I'm hosting for $75 to Sephora!
    Stop by my blog and enter!
    XOXO
    Morgan
    http://thesocialboutique.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Coś czuję, że czerwony płaszcz będzie mój!
    ps. Gratuluję wyjazdu :))

    OdpowiedzUsuń