Since I cut my hair, I see a shadow of criticism in every new post. Every day I regret more and more, but I also feel very well with my new haircut. Unfortunately I'm not fotogenic person and short hair doesn't help me and you don't have an occasion to see it close, so here it is, my self portrait. Now I have a dilemma - should I do a very light blonde, as I planned at first or stay with a dark brown?
I'll tell you also that you'll see a post boom soon, full of colours and even patterns. I have to leave my beloved Aida bag for baskets, silver clutch and some other things. :)
Od kiedy ścięłam włosy, pod każdym nowym postem jest choćby cień krytyki związany z nową fryzurą. Z każdym dniem żałuję coraz bardziej, że zdecydowałam się na ten krok, ale nie przeczę też, że w krótkich czuję się równie dobrze, bardziej wyraziście. Niestety nie należę do osób fotogenicznych i krótkie włosy na pewno w tym nie pomagają , a że nie mieliście okazji zobaczyć ich w zbliżeniu, oto jest, autoportret :D Teraz mam dylemat - robić bardzo jasny blond, tak jak na samym początku planowałam, czy zostać przy ciemnym brązie?
Zdradzę Wam także, że szykuje się postowy boom, pełen barw, a nawet wzorów i na jakiś czas rozstaję się z moją ukochaną Aidą, na rzecz koszyczków, srebrnej kopertówki i czego tam jeszcze dusza, tzn. szafa zapragnie. :) Przy okazji, zapraszam Was na moje aukcje na Allegro!