wtorek, 15 lutego 2011

See you soon!


Kochani! Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie :) Dzisiaj pozbyłam się opatrunku, co prawda NIC mnie w życiu tak nie bolało, jak to. Ale jestem zadowolona, że na razie mam spokój. Na razie, bo czeka mnie jeszcze przynajmniej jedna operacja. Jednak teraz już wracam z głową pełną pomysłów i już za dwa dni nowy post, a w nim między innymi wyniki konkursu, o którym Wam właśnie chcę przypomnieć i zachęcam do wzięcia udziału! Więcej w tej notce : >KONKURS< . Powoli przygotowuję się także do sprzedaży niektórych rzeczy, np. czarnej torebki a'la Birkin Hermesa, czarnej marynarki z różową podszewką i 'małą czarną' z H&M'u. 

Translate : Thank you all for your support! :) Today I was in hospital and now I'm happy without dressing on my head. I'm waiting for next operation but now I came back with head full of ideas. Here'll be new post in two days so... see you soon :)

4 komentarze:

  1. co Ci było, że miałaś operację??

    OdpowiedzUsuń
  2. coś mnie ominęło ale nie wiem czemu Cię cieli??? pamiętam po cesarce, po lekach nie czułam jak szczypię się w rękę a brzuch bolał niesamowicie i to nawet nie rana a coś tam naciągnięte i rozciągnięte:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Wracaj jak najszybciej do zdrowia!!!

    OdpowiedzUsuń