Zdjęcia, które pokazuję w dzisiejszym poście, nie były robione pod kątem "zestawu na bloga". Jest to typowo zajawkowa akcja dwóch dziewczyn, które miały nadzieję, że pogoda będzie bardziej sprzyjająca. Za cudne zdjęcia dziękuję kochanej Cranbi (i nadal wiszę Ci kawę!). Mróz był okropny, myślałam, że moje palce trzeba będzie amputować, ale obeszło się bez tego zabiegu :D Do Sylwestra już raczej nie napiszę nowego posta, także trzymajcie się! Życzę Wam baardzo udanej zabawy i przepięknych, ostatnich w 2010 roku outfitów :) A po Nowym Roku spodziewajcie się wielu zdjęć, oczywiście z Cranbi, ze mną i party w Trójmieście w roli głównej! CIAO !
Translate : Photos that I show you in this post, haven't been made for "outfit for my blog". It's typically fun of 2 girls. Cranbi, thank you for the wonderful shots! The weather was horrible (soo cold!), I thought that I'll cut off my fingers. I don't write a post before New Year's Eve so take care! I wish you great fun and beautiful (the last one) outift in 2010. And after New Year expect a lot of photos with Cranbi, me and our party! CIAO !
H A P P Y N E W Y E A R !
fake fur cap - orsay (from Cranbi)
top / bracelet - h&m
leggings - bershka
wedges - new yorker
ring - gift from Fashion Hype
bag - Lanvin for H&M
Świetnie wyglądasz hehe
OdpowiedzUsuńMatko podziwiam Cię za odwagę heh :)
pozdrawiam i do zobaczenia w przyszłym roku :*
O kurde, o kurde ! Podziwiam :) Musiało być strasznie zimno...
OdpowiedzUsuńSzalona! ale fantastycznie to wygląda:):) skad ja znam tą sytuację z ostatniego zdjęcia:D
OdpowiedzUsuńtrzyminutowa sesja lux <3
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne, gratuluję odporności na zimno
OdpowiedzUsuńdobry człowiek huh :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam te czaape !
haha zdjęcie z tym dziadkiem genialne! ;) super zestaw ;)
OdpowiedzUsuńzimno mi jak na Ciebie patrzę. a to wyczyn, bo siedze w swetrze przy kaloryferze
OdpowiedzUsuńdziadek genialny ^^
Szczęśliwego Nowego!
haha, ludzie jak się patrzą. :D
OdpowiedzUsuń'spieprzaj dziadu' - mistrzostwo! :D
Brrrrrrrrrr
OdpowiedzUsuńhehe nie no dziadek niezły ;P
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz z tą czerwienią na ustach! I podziwiam, że dałaś radę na takim zimnie idealnie pozować. Ja za każdym razem mówię sobie zdejmę płaszcz na chwilkę tylko na kilka zdjęć, ale jak przychodzi co do czego to trzęsę się jak galareta i po prostu nie daję rady
hahah dobre!
OdpowiedzUsuńjestes hardcorem!!!!!!! :P zamarzłabym w takiej temperaturze!:P
OdpowiedzUsuńrozbawił mnie ten post:D zestaw ekstra;)
OdpowiedzUsuńUghr. Ziimno mi jak na Ciebie patrzę. A co do Pana 'bla bla bla bla' to typowy Polski staruszek. I tak dobrze, że nie spotkałyście moherowej babci bo by was pogoniła :) Świetnie wyglądasz :> Te legginsy sprawiają że masz jeszcze piękniejsze nogi :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie też się tego obawiałam ale o dziwo jakość jest w porządku jak na japan style:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie. Ja bym tam chyba padła z zimna. Spojrzenie jednej z pań, która wbiła się do kadru (tak, tak. to ta w jasnej czapce) jest po prostu rozbrajające. ^ ^
OdpowiedzUsuńwidzę , że zabawa była świetna :) cudne fotki :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńAż mi zimno ! Ale czapeczka świetna!
OdpowiedzUsuńwow jakie nogiii:D trzecie zdjęcie jest mistrzowskie<3 a bransoletka to.. total hardcore;)
OdpowiedzUsuńto jest prawdziwi szafiarski duch, zdjęcia świetnie wyszły, matko jakaś Ty chuda, koleżanko czy mam wpaść przez Ciebie w kompleksy:)
OdpowiedzUsuńooo matko cóż za poświęcenie dla sprawy :) współczuję nie dziwie się że Pan chciał Cię ogrzać :) tak czy inaczej całość wygląda rewelacyjnie, a ty masz idealną figurę
OdpowiedzUsuńpodziwiam Cię :)
OdpowiedzUsuńzimno mi sie robi jak patrze na te zdjecia
OdpowiedzUsuńnie było ci zimno? mi juz od patrzenia na te zdjecia sie zimno robi :p
OdpowiedzUsuńale wyglądasz świetnie :)
świetnie wyglądasz, widać, że ludzie nieco zdziwieni ;)
OdpowiedzUsuńwyglądasz świetnie, ale dziwie ci się,że nie zamarzłaś hahah! ja dzis robilam zdjecie w marynarce i myślałam,że tam padne! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://shavil.blogspot.com/
twardzielka z Ciebie, ale opłacało się bo zdjęcia wyszły świetnie :)
OdpowiedzUsuńYou look so pretty in the fur hat!! I love that you brave the cold in the sleeveless shirt!! :-) xoxoxooxxoo
OdpowiedzUsuńświetny ten zestaw. Podziwiam, że udało Ci się przetrwać na takim mrozie ; ))
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz :) jeśli można spytać, skąd są rękawiczki ?
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim! Oj , było bardzo zimno :) A ludzie naprawdę rozbrajająco reagowali na moją 'goliznę' :D
OdpowiedzUsuńEule-Lilaanaa : kochana, a co Ty masz do zarzucenia swojej figurze? Nic! :)
Anonimowy : długo takich szukałam i przez przypadek natrafiłam na nie , gdy byłam latem w Gdańsku, na jednym ze stoisk :)
oj mam po ciąży już nie mam nóżek patyczków:)
OdpowiedzUsuńile masz wzrostu?
OdpowiedzUsuńwyglądasz prześwietnie !!! jejju jak ja nie lubię właśnie takich gadatliwych dziadków ale są śmieszni przynajmniej xD heheh,wszystkiego najlepszego w 2011 !!! marykate :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i świetny set, ale podziwiam Cię, ja bym zamarzła :)
OdpowiedzUsuńZamarzam! Fajna czapa:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, ten dziadek wymiata ; )
OdpowiedzUsuńświetna sesja!
OdpowiedzUsuńminy ludzi na pewno były bezcenne ;)
przynajmniej dzięki temu dziadkowi zapamiętacie tamten dzień : > tacy ludzie na prawdę potrafią ubarwić wspomnienia. od razu wywołują uśmiech, a przecież śmiech to zdrowie!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia i genialnie Ci w tej czerwonej szmince-zdradzisz skąd ona ;p
OdpowiedzUsuńAnonimowy 31.12 - mam 180-81 cm wzrostu :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy 2.01 - szminka z Sephory :)
szkoda ze Cie nie spotkałam na NŚ :)
OdpowiedzUsuńostatnie zdjecie z cntrm-hahaha
So beautiful, happy 2011 :))
OdpowiedzUsuńKisses
minnja
http://minnja.blogspot.com/
you look so pretty! love those leggings. awesome photos all around! haha that man...
OdpowiedzUsuńTez miałam kilka razy problem z dziadkami, którym przeszkadzała moja ''golizna'' zima;D
OdpowiedzUsuń